niedziela, 26 października 2025

ADHD A ZABURZENIA OPOZYCYJNO-BUNTOWNICZE

DATA PUBLIKACJI:

Zasada jest taka: im jest gorzej, tym więcej chwal i doceniaj. Bo negatywne komentarze to chleb powszedni dziecka czy nastolatka z ADHD. Jeśli chcemy go z tego schematu wyciągnąć, trzeba dostrzec w nim dobro. A każdy ma na swoim koncie zachowania, za które można i warto chwalić.

Wciąż nie znamy jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, jakie są przyczyny zaburzeń zachowania, ale wiadomo, że wpływ na nie ma splot czynników, zarówno dziedziczonych, jak i środowiskowych (np. bardzo duży wpływ mają indywidualne przeżycia, wychowanie, społeczne doświadczenia, które kształtują to, jak reagujemy, postrzegamy świat oraz innych ludzi). Zaburzenia zachowania mogą również pojawić się po uszkodzeniu ośrodkowego układu nerwowego, w następstwie jakiejś sytuacji urazowej, także związanej z relacjami z najbliższymi osobami. Przykładem takiej trudnej relacji jest m.in. tzw. parentyfikacja, czyli zamiana ról (gdy dziecko przejmuje rolę dorosłego), relacja, w której dziecko nie ma poczucia bezpieczeństwa, stałości, miłości, wsparcia, gdzie dochodzi do przemocy. Negatywne uczucia sprawiają, że przed czymś trzeba uciekać, coś się nie udało, ktoś nas atakuje, straciliśmy coś ważnego.

„Sytuacji urazowej towarzyszą negatywne emocje i dochodzi do uogólnienia przekonań i myśli. Np. >>inni są źli<<, >>ja jestem zły<<, >>nie nadaję się<<, >>nie dam rady<<, >>ciągle robię wszystko źle<<, >>inni są stworzeni do tego, żeby mi szkodzić, dokuczać, dręczyć mnie<<. Takie myślenie działa jak trucizna i bardzo utrudnia zbudowanie umiejętności konstruktywnego postępowania w relacjach społecznych. Na bazie tych uogólnionych negatywnych przekonań i emocji takie dzieci automatycznie zachowują się destruktywnie, a zaburzone zachowanie dotyczy zarówno relacji z rówieśnikami, jak i z dorosłymi” – wyjaśnia psycholog Aleksandra Skirgiełło ze Strefy Wsparcia Pedagoga.

Takie dziecko potrafi napluć na nauczyciela, zwyzywać go, zachowywać się lekceważąco, agresywnie. Ale też często zachowuje się w sposób destruktywny względem siebie samego, ma zachowania autoagresywne.

„Najczęściej przejawia niechęć do nauki, brak zainteresowania i ciekawości poznawczej – bo jak tu się uczyć, gdy mam tyle silnych negatywnych emocji, które każą mi uciekać, bronić się, uderzyć, kombinować, zachować się tak, żeby się uratować. Jak mam się wtedy zajmować literkami czy dodawaniem, kiedy ja walczę tu i teraz o mój byt. To często jest na skraju absurdu, bo wiąże się z projektowaniem emocji, które powstały w danej sytuacji” – tłumaczy psycholożka. 

Co ciekawe, nie w każdym środowisku dziecko przejawia zachowania buntowniczo-opozycyjne. Niektóre fatalnie funkcjonują w szkole i w domu, ale np. na zajęciach w małej grupie wszystko jest w porządku. Najczęściej dlatego, że tam spotkają się ze zrozumieniem, życzliwością, tam ktoś docenia jego starania.

Trudne zachowania dziecka nie znaczą automatycznie, że zawinili rodzice dziecka. Nie jest także winne dziecko – jeśli mamy zaburzenia zachowania to nie dlatego, że dziecko jest złośliwe, niedobre i robi to specjalnie.

„Nie zapominajmy, że najczęściej ono bardzo cierpi i to ono przede wszystkim jest w bardzo trudnej sytuacji, choć może się wydawać, że cierpi tylko otoczenie” – zwraca uwagę Aleksandra Skirgiełło.

ADHD i ODD lubią występować razem

Dziecko, które ma trudności z samoregulacją źle funkcjonuje w systemie szkolnym. Choć jest inteligentne, często dostaje złe oceny. Bywa denerwujące dla otoczenia, dlatego często jest odrzucane. I właśnie na bazie tego niezrozumienia mogą się kształtować zachowania opozycyjno-buntownicze (ODD – z angielskiego: oppositional defiant disorder).

„Pamiętajmy, że dziecko z ADHD ma zwykle problemy z uwagą, nadruchliwością i impulsywnością, a to są charakterystyczne cechy zespołu hiperkinetycznego, które utrudniają prawidłowe budowanie relacji. Bo gdy dziecko nie słucha swojego kolegi czy osoby dorosłej, wygląda, jakby olewało. Gdy ma nadruchliwość, ale pod wpływem nacisków ugrzeczni się, mogą pojawić się u niego tiki, zaburzenia lękowe” – ostrzega psycholożka.

Impulsywność sprawia bowiem, że dziecko podejmuje wiele nieprzemyślanych, negatywnych, źle odbieranych przez kolegów i przez osoby dorosłe zachowań. To nie jest tylko chęć zwrócenia na siebie uwagi. Ono po prostu potrzebuje szczególnych warunków, a jak ich nie ma, coraz bardziej się frustruje.

„Jeżeli jedynym sposobem wymuszania na nim dobrego zachowania, jest wpisywanie uwag, zaczyna wchodzić w rolę czarnej owcy – uwagi nie działają, jest ich coraz więcej, narasta frustracja i te zachowania jeszcze bardziej eskalują. A jeśli nadludzkim wysiłkiem rodzic czy otoczenie stłumi to dziecko, pojawią się zaburzenia lękowe, depresja, być może próby samobójcze. Więc, niestety, żadna z tych dróg nie jest dobra. Temu dziecku należy się od nas wsparcie i zrozumienie” – uważa Aleksandra Skirgiełło.

DYSKUSJA

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj
Captcha verification failed!
Ocena użytkownika captcha nie powiodła się. proszę skontaktuj się z nami!

Zamieszczenie komentarza jest równoznaczne z potwierdzeniem zapoznania się i akceptacją Regulaminu Serwisu oraz Regulaminu Usługi Komentowania

UDOSTĘPNIJ

Popularne

spot_img

Najczęściej komentowane

Więcej podobnych
Related

MENOPAUZA CIĘ NIE SPOWOLNI

Tycie z powietrza, „mgła mózgowa”, rozdrażnienie, uderzenia gorąca, zwiększone...

WARZYWA CIEPŁOLUBNE NA STOLE I W SŁOIKACH

Początek jesieni to wspaniały kulinarnie sezon na pyszne, soczyste...

ZDALNA SZKOŁA: ZŁE CZY DOBRE ROZWIĄZANIE?

Pandemia się skończyła i uczniowie wrócili do szkół, ale...

WZRASTA LICZBA PACJENTÓW POD RESPIRATORAMI W DOMACH, KTÓRYCH NFZ NIE OBEJMUJE KONTRAKTEM

W 2023 roku liczba pacjentów przebywających pod respiratorami w...