Niezdrowy styl życia jest jednym z głównych czynników, przyczyniających się do rozwoju chorób cywilizacyjnych. Obniżają one jakość i skracają długość życia, będąc głównym powodem przedwczesnych zgonów. O tym, jak im zapobiegać dyskutowali uczestnicy 7. edycji wydarzenia z cyklu „Healthcare Policy Summit”, które poświęcone zostało chorobom cywilizacyjnym.
Do najczęściej występujących chorób cywilizacyjnych zaliczają się m.in. schorzenia kardiologiczne, otyłość, nowotwory czy zaburzenia zdrowia psychicznego.
„W latach 70. XX wieku Marc Lalonde, minister zdrowia Kanady opisał koncepcję tzw. >>pól zdrowotnych<<, tj. czynników, które mają wpływ na nasze zdrowie. Wynika z niej, że najważniejszym z nich, bo stanowiącym aż 53%, jest nasz styl życia – aktywność fizyczna, używki bądź ich brak, a także zdrowe nawyki związane z dietą, snem, nawadnianiem organizmu. Kolejne 21% to kwestie środowiskowe i przede wszystkim czyste powietrze, zaś 10% organizacja systemu ochrony zdrowia, czyli jego struktura, dostępność do świadczeń oraz jakość” – powiedziała Małgorzata Bogusz, prezes Instytutu Rozwoju Spraw Społecznych oraz członek Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego.
Unia Europejska nie pozostaje obojętna na choroby stylu życia. Europejski Plan Walki z Rakiem ma na celu podnoszenie świadomości na temat kluczowych czynników ryzyka, między innymi nowotworów spowodowanych paleniem tytoniu, spożywaniem alkoholu, otyłością, narażeniem na zanieczyszczenia, substancje rakotwórcze i promieniowanie. Szczególnie, że w przedmiotowym dokumencie Parlament Europejski wyraził „silne przekonanie, że kompleksowe działania profilaktyczne przeciwko nowotworom uzupełnione środkami wspierającymi eliminację lub ograniczanie szkód związanych z modyfikowalnymi czynnikami ryzyka należy prowadzić w ramach wszystkich europejskich strategii politycznych i programów finansowania.
Obecnie Polska wdraża niektóre elementy tego planu, czego przykładem jest również wprowadzenie od 1 czerwca 2023 r. przez Ministerstwo Zdrowia bezpłatnych szczepień przeciwko HPV dla dwóch roczników nastolatków.
„Nadal zbyt mało środków i siły przeznaczamy jednak na zdrowie publiczne. Brakuje poradni dedykowanych problemom uzależnień – mówił przewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia dr Tomasz Latos. – Jest to również kwestia szukania mechanizmów dotarcia do społeczeństwa, aby zmienili swój styl życia oraz korzystali z programów profilaktycznych, gdzie dużą rolę odgrywają lekarze rodzinni” – kontynuował poseł.
Należy kompleksowo patrzeć na doświadczenia innych krajów, biorąc pod uwagę specyfikę pod kątem przyzwyczajeń danego społeczeństwa.
„W Polsce posiadamy bardzo niską oczekiwaną długość życia. Czynniki ryzyka chorób cywilizacyjnych rosną, mamy problemy z otyłością oraz zachwiała się tendencja spadkowa w nikotynizmie” – powiedział prof. Bolesław Samoliński, kierownik Zakładu Profilaktyki Zagrożeń Środowiskowych, Alergologii i Immunologii na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym.
Zmiana sposobu funkcjonowania, czyli przestawienie się na prozdrowotny tryb życia, to jedno z najpilniejszych zadań, które powinno stanowić priorytet dla wszystkich środowisk, m.in. lekarzy, polityków oraz edukatorów.
Prof. Andrzej Fal, prezes Polskiego Towarzystwa Zdrowia Publicznego, uporządkował zagadnienia związane z różnymi etapami zapobiegania chorobom cywilizacyjnym. Pierwotna profilaktyka to edukacja szkolna, która promuje działania prozdrowotne. Kolejny etap działań profilaktycznych to zachowania prozdrowotne, które skierowane są do osób uzależnionych. Trzeciorzędowa profilaktyka to rehabilitacja, w tym redukcja szkód (harm reduction), celowana do pacjentów uzależnionych, którzy z różnych przyczyn nie są w stanie zaprzestać złych nawyków.
„Gdyby udało nam się ograniczyć palenie, przyniosłoby to pozytywne skutki zdrowotne dla całego społeczeństwa – mówił w trakcie wydarzenia prof. Jarosław Pinkas, konsultant krajowy w dziedzinie zdrowia publicznego, przypominając jednocześnie, iż dziś aż 25 proc. budżetu NFZ wydawana jest na leczenie chorób cywilizacyjnych. – Nie wolno dopuścić do sytuacji, by młodzież nabierała dramatycznych nawyków palenia” – apelował prof. Pinkas, wskazując, iż według raportu Polskiej Akademii Nauk odsetek osób palących papierosy wzrósł ostatnio w Polsce do 29 proc..


